Wczoraj pojechaliśmy do Wieliczki na Mistrzostwa Polski Taekwondo, ponieważ obydwoje wywodzimy się ze sztuk walki, chcieliśmy pokazać chłopcom, że medale, którymi tak lubią się przyozdabiać nie biorą się zazwyczaj z szuflady, ale trzeba je wywalczyć.
Co prawda najbardziej emocjonujące walki odbędą się dopiero dzisiaj, ale ponieważ mogliśmy wybrać się tylko na jeden dzień, stwierdziliśmy, że pokażemy im rywalizację dzieci, co w naszym wyobrażeniu zaowocuje zaszczepieniem im bakcyla rywalizacji.
Jeszcze nie ma południa, a moje dziecko już opowiedziało trzem osobom, że było na "Mistrzostwach Łondo w kopaniu dzieci". -_-
Jak mają w zwyczaju dzieciory w tym wieku jeśli chcą kogoś o czymś poinformować, robią to niezależnie od tego, czy ktoś chce, tego słuchać, czy nie. Jutro pójdzie do przedszkola, (gdzie jestem więcej niż pewna) poinformuje wszystkich jak dziwne mistrzostwa widział. o_O.
Czy mógłby ktoś jutro odebrać moje dziecko z przedszkola? Będę pewnie w tym czasie zajęta składaniem wyjaśnień na komisariacie lub pracownikom socjalnym.
![]() |
koszulka custom-mede produkcji 2Lee |
P.S. Jeśli szukacie fajnego miejsca w Warszawie, gdzie Wasze dzieci, to polecamy serdecznie Gardę, doświadczony Trener ze wspaniałym podejściem i świetna atmosfera. :)
P.P.S. Grupy dla dorosłych też są. ;)
Mój kuzyn odnosi/ł w tym spore sukcesy. Dla młodej mam namierzony klub karate kyokushin- ja nie miałam możliwości, więc może ona zechce.
OdpowiedzUsuńSuper! Trzymam wiec kciuki za Gadusię, żeby jej zapału wystarczyło, bo z tym i nich najgorzej. :D ;)
UsuńMój kuzyn odnosi/ł w tym spore sukcesy. Dla młodej mam namierzony klub karate kyokushin- ja nie miałam możliwości, więc może ona zechce.
OdpowiedzUsuńUczcie dzieci Taekwon-do.
OdpowiedzUsuńKto ich zaatakuje będzie Taekwon-done.
Walka wręcz jest dobrą umiejętnością. Wręcz niezbędną.