JEDNAK! Niektórzy ludzie mają psy, które muszą okazać swą dziką psią miłość wszystkim, którzy wchodzą do domu, my mamy takie dzieci. Dokładnie to ja mam.
Mój czterolatek jest w fazie w której mówi ciągle, dużo i najchętniej to czego nie chcę żeby powtarzał - pewnie to znacie. Kiedyś przyszła pani po odbiór osobisty, moje dwa trole napadły ją w progu, a Niko jak z karabinu: "Dzień dobry, nazywam się, Niko, mam brata Bruno, który bije mnie czasem." o_O Mina Pani bezcenna, moja pewnie podobna.
Myślałam, że to jednorazowe, ale nie. Ostatnio mój brat, który zawodowo podkłada głosy, postanowił pokazać bratankowi swoje mini studio nagrań i pozwolił mu się. nagrać, początek brzmi tak:
https://soundcloud.com/pankunktator/niko-intro
...po tym nastąpiło jeszcze ponad trzy minuty freestylu o tym pociągu. Dobrze, że paplanko młodszego jeszcze trudno zrozumieć.
Wniosek z tej historii jest taki: Geny przesycone miłością do sportów walki zaczynają się odzywać. ;)
![]() |
Koszulka pochodzi z kolekcji rockowych ubranek dla dzieci: http://irock.pl/rockbaby-ubrania-dzieciece Zdjęcie: Maciej Lipski (http://www.maciejlipski.pl/) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz