Chory facet. Z czym Wam się to kojarzy? Domowa umieralnia level master... Kiedy 36,9 stopni to wysoka gorączka. Kiedy katar nie pozwala egzystować, a leżący na wyciągnięcie ręki pilot należy już podać, bo obłożnie chory nie ma siły się ruszyć. Znacie to?
A wiecie, co jest gorsze od chorego faceta?
Mały Chory Facet.
Wczorajsze Home-Office wyglądało mniej więcej tak:
- Mamo, pić.
- Chusteczki mi spadły!
- Ja nie chcę leżeć w łóżku!
- Przełącz mi na inną bajkę!
- Skarpetka mi się zsunęła.
- Przynieś mi mój album z kartami...
- ... i Totoro.
- ... i szczurki.
- ... i szlafroczek.
- Nie chcę jeść!
- Boli mnie łokieć.
- Bolą mnie kostki.
- Bolą mnie ścięgna.
- Boli mnie paluszek.
- Umieram.
- Jestem zbyt zmęczony, żeby umierać.
- Jestem zbyt przystojny, żeby umierać.
- No i jestem zbyt młody, żeby umierać!
http://crassparenting.com |
JA CHCĘ DO PRAAAACYYYY!!!!
Ja też z chęcią poszłabym do pracy :) Mam nadzieję, że w sierpniu kiedy mała skończy rok, a macierzyńskie dobiegnie końca uda mi się wyrwać :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki! Wiemy, jak bardzo to potrzebne nie tylko w kwestii ekonomicznej, ale i dla własnej satysfakcji! :))
UsuńW ubiegłym tygodniu, mając 40 st.gorączki,aplikowalam czopki z paracetamolem chorej coreczce. Kilka dni pozniej jej tata majac juz tylko 37 st wciąż musial leżeć...
OdpowiedzUsuńTakże tego :P
UsuńTaaak... Ja też uważam, że gdyby nie było kobiet na świecie, faceci nie zdążyliby wymrzeć z powodu braku możliwości rozmnażani, ani by wszyscy K*RWA na katar wyzdychali, bo nie miałby kto ich ocalić herbatką i chusteczkami.
OdpowiedzUsuń